Przeczytane w marcu - część pierwsza.

12:20 Unknown 20 Comments

Długo nie odwiedzałam bloga, ale dzisiaj naszła mnie ochota na to aby podzielić się z Wami książkami, które ostatnio przeczytałam. W najbliższych dniach idę do biblioteki po kolejne nowości.
Dodam tylko, że kupiłam aparat, ale nie ten o którym wspominałam w poprzednim poście. W moich rękach znalazł się bezlusterkowiec Sony alpha 6000. Jestem zadowolona z rozmiarów tego cuda, ale muszę się sporo nauczyć o jego obsłudze :D
Dobra, wracamy do książek! 


1. Tadeusz Sawicki - "Wyrok na miasto"
  Autor należy do pokolenia ukształtowanego przez wojnę, urodził się 26 grudnia 1923 r. w rodzinie kolejarskiej. Należał do 7 Brygady AK, przebywał w więzieniu na Łukiszkach.
  Książka to obszerna charakteryzacja sytuacji na froncie wschodnim latem 1944 roku. Jednak prawie całą uwagę autor skupia na sytuacji w jakiej znalazły się siły niemieckie, i na ich zdolności do działań operacyjnych i stawiania oporu nad Wisłą. 
   Nie chcę się tutaj rozwodzić nad całym sensem tego wydania, jednak ostrzegam, że jest to pozycja dla osób zainteresowanych historią, które nie zmieniają swojego zdania czy poglądów na podstawie "wypowiedzi" jednego autora. Po przeczytaniu można dojść do wniosku, że Powstanie Warszawskie było bez sensu i niepotrzebnie naraziło ludzi na śmierć, a miasto na totalne zrujnowanie. Ja wiele ciekawych rzeczy z tej książki wyniosłam, jednak nadal uważam, że PW miało duże znaczenie dla naszej historii i narodu. Niemniej jednak polecam. 


2. Dan Wells - "Nie jestem seryjnym mordercą"
  Wybierając tę książkę kierowałam się w dużej mierze okładką, a przede wszystkim dopiskiem - "dla fanów Dextera". Jestem wielką fanką pierwszych sezonów tego serialu i wydawało mi się, że będzie to bardzo ciekawy kryminał o seryjnym mordercy. Niestety zawiodłam się. Głównym bohaterem jest piętnastoletni chłopak - socjopata. Jest zafascynowany seryjnymi zabójcami i praktycznie całą swoją uwagę skupia właśnie na nich. Jest przekonany, że sam skrywa w sobie morderczego potwora i próbuje nad nim zapanować. Wszystko oczywiście zmienia się kiedy miasto, w którym mieszka zalewa fala makabrycznych mordów. Nie wdając się w szczegóły... książka jest nudna, przewidywalna i w ogóle nie trzyma w napięciu. Nie polecam fanom kryminałów bo zawiodą się tak jak ja... niestety.

3. Romuald Romański - "Niewyjaśnione zagadki historii Polski"
   Tę książkę wybrałam ponieważ lubię ciekawostki historyczne, a szczególnie te dotyczące naszego kraju. Niestety jest to kolejna pozycja na której się zawiodłam. Spodziewałam się interesujących faktów i ciekawostek, a zamiast tego dostałam beznadziejnie i nudno opisany zbiór opowiadań o wydarzeniach przeszłości. Miałam nadzieję, że autor napisze coś co nie będzie kojarzyło się ze szkolnymi lekcjami historii, które zazwyczaj zanudzały mnie na śmierć.
    Polecam tę książkę wszystkim maniakom zafascynowanym historią w każdej postaci, ale tym, który lubią ciekawie napisane dzieła - odradzam.


Teraz chciałabym wam przedstawić ostatnią książkę pierwszej, marcowej części. Jest ona jedną z gorszych, które czytałam i sprawiła, że targały mną bardzo negatywne emocje. Spowodowały to pewnie moje przekonania, ale to nie ważne. 


4. Efraim Zuroff - "Łowca nazistów"
    Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że lubię czytać książki dotyczące IIWŚ. Bardzo zależy mi na tym aby wiedzieć o tych strasznych wydarzeniach jak najwięcej. Dlatego jak tylko w bibliotece wpadł mi w oko ten tytuł, nie zastanawiałam się ani chwili. To chyba był mój błąd bo mogłam się domyślić, że książka napisana przez Żyda na większości stron będzie opisywać to jak bardzo naród żydowski nacierpiał się w czasie wojny. Szkoda tylko, że autor nie wziął pod uwagę że nie tylko jego rodacy zamykani byli w obozach koncentracyjnych.
   O polowaniu na nazistów zbiegłych po wojnie i ukrywających się pod nowymi nazwiskami i w nieznanych miejscach przeczytamy niewiele. Oczywiście Zuroff wielu z nich postawił przed sądem i bardzo mu tego gratuluję, ale książka jest źle napisana i nie ma prawie nic wspólnego z tytułem.
Nie polecam.
   Jak widać, tym razem nie za bardzo trafiłam z wyborem lektur. Mam nadzieję, że moja kolejna wizyta w bibliotece zakończy się większym sukcesem. Planuję złapać coś Kinga bo jeszcze nic nie przeczytałam i nie mogę sobie wyobrazić jak to jest bać się czytając książkę. 

  Jeśli macie ochotę na obszerniejszą recenzję któregoś z powyższych tytułów to piszcie. Aha,! Jeszcze jedna sprawa, po wielu dniach kombinowania w końcu udało mi się dodać sieć znajomych google. Jak ktoś ma ochotę być pierwszym obserwatorem to zapraszam! :D Będzie mi bardzo miło. 



20 komentarzy:

  1. Nie jestem seryjnym mordercą czytałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ambitne lektury, lubię takie recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe propozycje. :-)
    Poobserwuję sobie Twojego bloga, pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dawno nie czytałam.. :(
    Pozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Na książkę Dana Wells'a zasadzałam się przez pewien czas ale jakoś nie wyszło i chyba dobrze. O II wojnie również uwielbiam czytać i jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam Ci - Wytropić Eichmanna - http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,2524,Wytropic-Eichmanna - bardzo przyjemnie napisana książka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, może być ciekawa. Zapytam dziś w bibliotece o nią, chociaż chciałam zrobić przerwę w czytaniu o IIWŚ. Zobaczymy, dzięki za sugestię :)

      Usuń
  6. Miło widzieć, że taka lektura jest czytana, i że będę miała skąd inspirację czerpać...

    OdpowiedzUsuń
  7. ja zrobilam sobie odwyk od ksiazek chwilowy ale 2 pozycja mnie zainteresowala :)
    rozmaitowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam żadnej, ale chyba jednak poszłabym w inną stronę wybierając książki . :D
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję tylu przeczytanych książek. Ja cały czas się mobilizuję do znalezienia czasu na czytanie. Również lubię książki o II WŚ. Pozdrawiam i zapraszam również do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam żadnej z tych książek. ostatnio mam mało czasu na czytanie niestety. Szkoda, bo kiedyś sporo czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też lubię książki dotyczące II wojny, aktualnie czytam "Życie trudne, lecz nie nudne" Władysława Bartoszewskiego, jak nie czytałaś, to polecam Ci inną jego książkę "Mój Auschwitz" :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja akurat nie lubię literatury i filmów o II wojnie światowej, dlatego się nie skuszę na te pozycje

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam żadnej, raczej się na nie nie skuszę, bo to trochę nie moja tematyka

    OdpowiedzUsuń
  14. Łowcę nazistów bym czytnęła:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja zaczęłam czytać Potęgę podświadomości, ale coś nie mogę jej dokończyć bo wydaje mi się trochę abstrakcyjna. :)
    Historią raczej się nie pasjonuję, więc propozycje nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziwiam Cię że lubisz takie lektury ja historii nie lubię

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny. Zawsze cieszę się kiedy pojawia się nowy głos na moim blogu, zwłaszcza że jest on młodziutki. Dlatego też dziękuję każdemu z osobna za te kilka ważnych dla mnie słów :)

Jeśli masz ochotę mnie zaobserwować, wcale się nie obrażę!