LISTA 7. NAJBARDZIEJ NIETRAFIONYCH PREZENTÓW
Święta zbliżają się wielkimi krokami, pewnie większość z Was już od dawna ma przygotowane podarunki dla swoich bliskich. Sprawdźcie zatem czy wykazaliście się większą, kreatywnością i pomysłowością niż osoby które wybrały poniższe rzeczy.
 |
| mjakmama24 |
1. SKARPETY.
Klasyk i absolutny hit jeśli chodzi o najgorsze prezenty świąteczne. Wiadomo ze skarpetki to rzecz którą każdy nosi codziennie i faktycznie są potrzebne i praktyczne, ale czy ktoś z nas chciałby znaleźć je pięknie opakowane pod choinką? Ja na pewno nie. Wiem, że jest to bardzo uniwersalny prezent, ale warto się chyba zastanowić nad wybraniem podarunków wcześniej niż dwa dni przed kolacją wigilijną. Pal licho jeśli są to skarpety w renifery i stanowią dodatek do kreatywniejszego prezentu. Wtedy jest to nawet urocze.
 |
| talenty |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
2. KRAWAT.
Kolejny klasyk, ale tym razem przeznaczony tylko dla tej brzydszej płci. Fajnie jeśli jest to krawat dobrej jakości jakiejś fajnej marki, który wygląda gustownie i pasuje do stylu obdarowywanego. Jednak ja mam na myśli te pstrokate cienkie jak palec dziwadła, których nikt normalny nie ubrałby nawet na kicz party. A najgorzej jest kiedy krawat dostanie osoba która garnitur czy koszulę ubiera raz na rok z okazji ślubu czy pogrzebu...
 |
| wiatrak.nl | |
3. RZECZY UŻYWANE.
Chyba wolałabym już dostać skarpetki niż używaną rzecz. Nie wiem czym kierują się takie osoby, ale to szczyt bezczelności aby dać komuś w prezencie coś co posiada widoczne ślady użytkowania, jest zakurzone albo niekompletne. Najśmieszniej jest kiedy znajdujemy pod choinką prezent który rok wcześniej daliśmy komuś na przykład na urodziny. Nie wiem czy bym była wstanie udawać że mi się to podoba, chyba umarłabym ze śmiechu. Z drugiej strony oznaczałoby to że sami wcześniej kupiliśmy coś beznadziejnego.
 |
| anzu-mi | |
4. FIGURKI.
Typ prezentu dla osób o których nie mamy zielonego pojęcia. Jednak ja uważam, że warto się zastanowić i wybadać wśród chociażby najbliższych co taką osobę mogłoby ucieszyć niż od razu iść na łatwiznę i kupić jakąś żabkę, kotka czy inny świecznik. Każdy wie że święta są w grudniu, zacznijmy planować kupno prezentów miesiąc wcześniej i zaskoczmy czymś swoją rodzinę.
 |
| snobka |
5. KOSMETYKI DO HIGIENY.
Nie ma nic gorszego niż sugerowanie komuś, że się nie myje. Jestem zdania, że mydło, żele pod prysznic albo dezodoranty każdy powinien zapewnić sobie we własnym zakresie. Poza tym nie wiemy jak skóra drugiego człowieka zareaguje na nasz kosmetyk. W dzisiejszych czasach tyle jest przecież alergii... Z resztą oszczędźmy innym tego zażenowania i kupmy chociaż jakieś lepsze perfumy albo fajny tusz do rzęs. No, ostatecznie mogą być skarpety.
 |
| zeberka |
6. UBRANIA.
Nie najgorszy typ prezentu pod warunkiem, że doskonale znamy styl i upodobania człowieka któremu chcemy sprezentować jakąś część garderoby. (Bielizna jest zarezerwowana tylko dla par, kupić mamie, wujkowi czy babci majtki jest żenujące!) Kiedyś znalazłam pod choinką bluzkę, która moim zdaniem bardziej nadawałaby się dla przedszkolaka, a nie dwudziestoletniej dziewczyny. Leży sobie gdzieś do teraz... ani razu jej nie ubrałam, a przy najbliższych porządkach pewnie się jej pozbędę.
 |
| maciejgnyszka |
7. KSIĄŻKI.
Podobnie jak z garderobą, wszystko jest dobrze póki znamy gust obdarowywanego. Wszystkie przypadkowe wybory są do kitu, no chyba że trafimy. W przeciwnym razie możemy być pewni że książka będzie zalegać na regale nietknięta. Jeśli zależy nam na tym alby nasi najbliżsi byli zadowoleni z upominków i miło je wspominali nie dopuścimy do takiej sytuacji.
Co Wy dopisalibyście do tej listy?
Jakie nieprzemyslane prezenty znaleźliście pod choinką? Spodziewacie się powtórki w tym roku?
książki i kosmetyki są dla mnie akceptowanymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego jak ktoś zna nasz gust :)
Usuń